Zaginięcie Madeleine McCann - policja sprawdza nowe wątki
Portugalska policja badająca sprawę zaginięcia Madeleine McCann sprawdza doniesienia, jakoby dziewczynka została porwana przez siatkę pedofilską z prowincji Algarve - informuje DailyMail.co.uk. Brytyjski serwis dodaje, że policja wkrótce ma się skontaktować z turystami, którzy między 28 kwietnia a 3 maja 2007 r. byli w miejscowości Praia da Luz.
04.10.2013 | aktual.: 04.10.2013 18:30
Telefonów od policji mogą się spodziewać tysiące ludzi z 31 krajów.
Policja, korzystając z danych operatorów sieci komórkowych, zamierza po raz pierwszy dokładnie zbadać, kto w czasie zniknięcia dziewczynki przebywał w hotelu. Skontaktuje się nie tylko z turystami, ale także pracownikami hotelu i okolicznymi mieszkańcami, którzy wykonywali w tym czasie połączenia telefoniczne (dane nie zawierają informacji o wysłanych sms-ach). Policjanci ostrzegają jednak, że po sześciu latach może im być trudno odnaleźć osoby korzystające z ofert prepaid.
Detektywi liczą na to, że dzięki odnalezieniu osób przebywających między 28 kwietnia a 3 maja 2007 r. w Praia da Luz będą mogli dotrzeć do nowych świadków.
W Praia da Luz mieszka ok. 3 tys. osób. Jest to miejscowość popularna wśród turystów z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii.
Doniesienia o nowych działaniach policji zbiegły się w czasie z informacjami, że detektywi sprawdzają "nową teorię". Jej szczegóły przedstawią w programie BBC "Crimewatch", który zostanie wyemitowany 14 października.
Madeleine zaginęła tuż przed swymi czwartymi urodzinami 3 maja 2007 roku podczas wakacji, które spędzała z rodziną w miejscowości Praia de Luz w Algarve na południu Portugalii.
Rodzice Madeleine, Kate i Gerry McCann, twierdzą, że ich córka została uprowadzona wieczorem z hotelowego apartamentu podczas ich nieobecności. Przypuszczają, że mogła ona paść ofiarą międzynarodowej siatki pedofilskiej.
Źródło: DailyMail.co.uk