Policja, straż pożarna i WOPR poszukują na
Jeziorze Mamry 42-letniego żeglarza z Oświęcimia. Mężczyzna
wyskoczył z łódki, bo chciał popływać - poinformowała Izbela Niedźwiecka z zespołu prasowego Komendy
Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Do zdarzenia doszło koło wyspy Mała Kępa po południu. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna żeglował ze znajomymi i podczas rejsu wyskoczył z łódki do wody.
Sternik łodzi, z której wyskoczył mężczyzna był trzeźwy, zaś załoganci mieli od promila do 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedziała Niedźwiedzka. Zaznaczyła, że nie wiadomo, czy mężczyzna, który wyskoczył do wody pił alkohol.