Zaginął dyrektor biura poselskiego PiS w Radomiu
Zaginął 51-letni Piotr Mitan, dyrektor biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości (PiS) w Radomiu. Dwa dni temu mężczyzna wyszedł z biura po gazetę i ślad po nim przepadł - poinformował radomski poseł PiS Marek Suski.
29.09.2004 | aktual.: 29.09.2004 17:01
Piotr wyszedł do pobliskiego kiosku w poniedziałek około godziny 11.00 w samej koszuli. Zostawił w biurze kurtkę, dokumenty, klucze. Rano żartował, nic nie wskazywało na to, że działo się z nim coś złego. Do tej pory nie dał znaku życia w biurze ani w domu - powiedział poseł.
Około godziny 15.00 członkowie PiS rozpoczęli poszukiwania kolegi. W centrum miasta rozwiesili plakaty z jego zdjęciem. Zaginięcie zgłoszono policji.
Policjanci obejrzeli film z kamer monitorujących ulicę Żeromskiego, przy której mieści się biuro poselskie. Widać na nim, że Piotr Mitan doszedł do ulicy Moniuszki. Dalej monitoring już nie sięgał.
Udało się ustalić, że około godziny 13.00 zaginiony jadł obiad w barze na rogu ulic Malczewskiego i Struga. Nie zdradzał oznak zaniepokojenia, zachowywał się normalnie, zapłacił i wyszedł - powiedział rzecznik prasowy radomskiej policji Rafał Jeżak.
Do biura poselskiego zgłosiło się kilka osób, które w poniedziałek widziały Piotra Mitana w centrum Radomia. Z ich relacji wynika, że błąkał się bez celu. Wygląda na to, że to sprawa amnezyjna. Jednak żona Piotra nie mówiła, żeby miał on kiedykolwiek takie kłopoty - dodał Suski.