Zagadka długich wędrówek krokodyli rozwiązana
Wyniki badań australijskich ekologów tłumaczą, w jaki sposób krokodyle odbywają dalekie podróże, choć nie mogą długo pływać: te największe gady "surfują" - poinformowali australijscy badacze.
09.06.2010 | aktual.: 09.06.2010 05:08
Krokodyle, tak jak surferzy, wykorzystują prądy oceaniczne, dzięki którym mogą pokonywać znaczne odległości, choć 20 minut intensywnego pływania to spory wysiłek dla tych gadów.
Wśród inicjatorów badań nad wędrówkami krokodyli znaleźli się naukowcy z Uniwersytetu Queensland i Australijczyk znany z programów telewizyjnych o zwierzętach, nieżyjący już Steve Irvin.
Przez 12 miesięcy, przy użyciu wyrafinowanej technologii śledzono 27 oznakowanych krokodyli, które jak się okazało urządzały sobie ze swoich rodzinnych rzek wyprawy na ocean, "surfując" czasem przez ponad 60 km.
Rekordzistą był blisko czterometrowy krokodyl, który przepłynął 590 km w ciągu 25 dni aż dotarł do innego systemu rzecznego, w którym spędził siedem miesięcy, po czym wrócił "do siebie".
Hamish Campbell z Uniwersytetu Queensland, który uczestniczył w badaniu powiedział, że możliwość "surfowania" przy wykorzystaniu naturalnych prądów oceanicznych tłumaczy, w jaki sposób krokodyle znalazły się nie tylko na licznych wyspach Pacyfiku, ale też oddzielonych oceanami kontynentach.
Wyniki badań australijskich naukowców i ekologów opublikował "Journal of Animal Ecology", wydawany przez istniejące od 1913 roku Brytyjskie Towarzystwo Ekologiczne.