Zadzwonił na 112 zamówić pizzę. Uratował rodzinę
"Chcę zamówić pizzę" - te słowa 10-letniego chłopca z okolic Rzymu uratowały jego rodzinę przed agresywnym ojcem. Dzięki szybkiej reakcji operatora numeru 112 pomoc dotarła na czas.
Kiedy chłopiec zadzwonił pod numer alarmowy 112, operator zrozumiał, że to wołanie o pomoc.
Przypuszcza się, że o użyciu kodu "pizza" chłopiec dowiedział się z telewizji, internetu lub podczas szkolnego spotkania na temat przemocy domowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczne chwile po trzęsieniu ziemi w Tajlandii i Mjanmie. Nagrania z Bangkoku
Operator numeru alarmowego poprawnie odczytał kod i zapytał chłopca: "Czy jesteś w niebezpieczeństwie? Czy ktoś robi ci krzywdę?". Choć pytania pozostały bez odpowiedzi, w tle słychać było krzyki i hałas. Odbierający połączenie szybko zlokalizował telefon i wysłał na miejsce patrol.
Ojciec bił żonę i dzieci
Patrol karabinierów przybył na miejsce, gdy agresywny ojciec bił swoje dzieci i żonę. Napastnik został obezwładniony i otrzymał nakaz opuszczenia domu. Odpowie za maltretowanie rodziny.
Okazało się, że chłopiec już wcześniej dzwonił pod numer 112 w nadziei na to, że ktoś zrozumie, że prosi o pomoc. Nie odzywał się, gdy w centrali odbierano telefon. Dopiero użycie kodu "pizza" wywołało poprawną reakcję.
Czytaj też: