Żaden kandydat opozycji nie dostał się do białoruskiego parlamentu
Do nowej Izby
Reprezentantów, niższej izby białoruskiego parlamentu, nie wszedł
żaden z kandydatów opozycji - poinformowała przewodnicząca
Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Lidia Jarmoszyna po
przeliczeniu wszystkich kart do głosowania.
29.09.2008 | aktual.: 29.09.2008 11:16
Ani jeden z kandydatów opozycji nie został wybrany, przynajmniej z tych, którzy reprezentują partie polityczne - powiedziała Jarmoszyna na konferencji prasowej.
Według niej, w niedzielnych wyborach o 110 miejsc ubiegało się 263 kandydatów, z których 81 (30%) było członkami partii politycznych, w tym 56 kandydatów opozycji.
Frekwencja wyniosła 75,3%.
Na pytanie, czy dla Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) będzie miał znaczenie fakt, że do parlamentu nie dostał się żaden kandydat opozycji, Jarmoszyna odparła, że "dla OBWE liczy się proces wyborczy".
Jeśli to miałoby znaczenie, to znaczy, że misja ma charakter nie obserwacyjny, a polityczny - podkreśliła szefowa CKW.