Zaczęła rodzić w korku przed Mostem Poniatowskim. Pomogły strażniczki miejskie
Nietypowe zgłoszenie otrzymały funkcjonariuszki odbywające patrol w rejonie Placu Przymierza. Podbiegł do nich zdenerwowany mężczyzna twierdząc, że stoi w korku do Mostu Poniatowskiego a jego żona właśnie zaczęła rodzić. Reakcja strażniczek była natychmiastowa.
Zrezygnowały z podjęcia interwencji, dotyczącej prowadzenia nielegalnego handlu i rozpoczęły eskortę kierowcy z żoną (na sygnale) do szpitala.
- Stojący w korku kierowcy nieświadomi, że za nami jedzie mężczyzna wiozący rodzącą żonę wjeżdżali autami tuż za nami, w związku z czym musiałyśmy co jakiś czas udrażniać pas, by umożliwić przejazd mężowi rodzącej kobiety - mówi st. inspektor Katarzyna Kasperska.
Na szczęście, placówka medyczna została wcześniej powiadomiona o całej sytuacji i kobieta na czas trafiła pod opiekę lekarzy. Po dotarciu na miejsce, mężczyzna podziękował strażniczkom za udzieloną pomoc.