Zacieśnia się pętla wokół Osamy bin Ladena?
Pentagon potwierdził, że siły specjalne USA nasiliły poszukiwania Osamy bin Ladena, ale resort stara się nie stwarzać nadmiernych nadziei na szybkie schwytanie przywódcy Al-Kaidy.
Jak podał poniedziałkowy "Washington Times", pościg za bin Ladenem prowadzi przerzucona niedawno z Iraku do Afganistanu jednostka Task Force 121 - tajny oddział antyterrorystyczny, złożony z żołnierzy, lotników, agentów CIA i innych służb wywiadowczych.
Telewizja CNN poinformowała, że poszukiwania bin Ladena nasilono szczególnie po ataku bombowym w Madrycie.
Minister obrony Donald Rumsfeld, zapytany w niedzielę w CNN, czy pościg za szefem Al-Kaidy przynosi rezultaty, odpowiedział, że ścigające go siły amerykańskie "są teraz z pewnością lepiej zorganizowane", ale odmówił potwierdzenia pogłosek, że udało się zawęzić obszar poszukiwań na granicy Afganistanu z Pakistanem.
"Nie wiemy, czy (bin Laden) żyje, czy nie żyje, czy jest w Afganistanie, czy w Pakistanie. Te poszukiwania to normalna działalność. Popadać w euforię na ten temat to gruba przesada" - uznał szef Pentagonu.