Zachodni dyplomaci opuścili Kabul
Dyplomaci na lotnisku w Kabulu przed odlotem (AFP)
Grupa zachodnich dyplomatów, przybyłych do Afganistanu na spotkanie z zatrzymanymi tu pracownikami
niemieckiej organizacji pomocy, opuściła we wtorek Kabul.
21.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Dyplomaci z USA, Niemiec i Australii nie mogli skontaktować się z ośmioma zatrzymanymi cudzoziemcami, którym zarzucono występowanie przeciwko islamowi i nawracanie na wiarę chrześcijańską.
Afgańskie władze utrzymują, że podczas śledztwa dostęp do ośmiu podejrzanych obcokrajowców nie jest możliwy i dlatego dłuższy pobyt dyplomatów nie miał sensu. Nie wykluczyły natomiast możliwości kontaktu z zatrzymanymi po zakończeniu dochodzenia.
Organizacja Narodów Zjednoczonych wcześniej ostrzegła władze w Kabulu, że odmawianie obcokrajowcom kontaktu z przedstawicielami ich własnych rządów bądź prawnikami jest sprzeczne z międzynarodowym prawem.
24 pracowników niemieckiej organizacji humanitarnej Shelter Now International - czterech Niemców, dwóch Australijczyków, dwie Amerykanki i 16 Afgańczyków - zostało zatrzymanych dwa tygodnie temu.Talibowie twierdzą, że organizacja prowadziła planową akcję nawracania na chrześcijaństwo, za co w islamskim Afganistanie grozi kara śmierci.(aos)