Zachęcone przykładem, oskarżyły ministra o molestowanie
Dwie Francuzki wnoszą pozew przeciwko rządowemu ministrowi, którego oskarżają o molestowanie seksualne, do czego zapewne zachęciło je niedawne aresztowanie pod zarzutem nadużyć seksualnych Dominique'a Strauss-Kahna - pisze agencja Reuters.
Adwokat kobiet Gilbert Collard powiedział, że złożył w tym tygodniu ich pozwy przeciwko sekretarzowi stanu ds. administracji Georges'owi Tronowi. Potwierdził, że oskarżenia dotyczą nadużyć seksualnych.
Adwokat Trona Olivier Schnerb odrzuca oskarżenia, powiedział, że polecono mu w odpowiedzi przygotować pozew o zniesławienie.
Sam minister Tron powiedział agencji Reutera, że powiadomił o sprawie premiera (Francois) Fillona i dodał, że powódki to kobiety, które zwolniono z pracy we władzach miejskich w Draveil. Tron jest merem tego miasta leżącego na południe od Paryża.
Jedna z kobiet, jak informuje Reuters, opisała powody wystąpienia z pozwem pod zmienionym imieniem w dzienniku "Le Parisien". Powiedziała, że do przerwania milczenia zachęciły ją doniesienia o aresztowaniu w połowie maja byłego szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna oskarżonego o próbę gwałtu na podstawie zeznań pokojówki w nowojorskim hotelu.
"Gdy zobaczyłam, że skromna pokojówka jest w stanie wystąpić przeciwko Dominique'owi Strauss-Kahnowi, powiedziałam sobie, że nie mam prawa dłużej milczeć" - powiedziała kobieta, którą dziennik nazywa "Laurą", zaznaczając, że nie jest to jej prawdziwe imię.
Aresztowanie Strauss-Kahna wywołało we Francji pogłębioną dyskusję na temat tolerancji wobec nadużyć seksualnych i niechęci mediów do pilniejszego śledzenia i naświetlania takich spraw.