Zabytkowe judaika wywoziła nielegalnie z Polski
Próbę przemytu 14 zabytkowych jadów,
czyli wskaźników do czytania Tory, udaremnili śląscy
pogranicznicy na polsko-czeskim kolejowym przejściu granicznym w
Zebrzydowicach. Judaika znaleźli w bagażu Polki z Mazowsza, która
chciała je sprzedać we Włoszech - poinformował rzecznik śląskich
pograniczników mjr Grzegorz Klejnowski.
21.04.2006 | aktual.: 21.04.2006 16:11
46-letnia kobieta podróżowała pociągiem z Warszawy do Wiednia. Na granicy funkcjonariusze straży granicznej zwrócili uwagę na duży bagaż.
Kobieta, poproszona o otwarcie, przyznała, że w jednej z toreb wiezie papierosy. Pogranicznicy znaleźli w niej 190 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Postanowili wówczas sprawdzić pozostałe bagaże. W jednej z toreb ujawnili 14 wskaźników do czytania Tory - powiedział major Klejnowski.
Pogranicznicy zastrzegli, że obecnie trudno oszacować materialną wartość jadów, ale ze względu na ich wartość historyczną, wywóz z Polski wymaga odpowiednich zezwoleń. Polka ich nie posiadała.
Jad ułatwia czytania Tory, Żydzi nie dotykają jej bowiem bezpośrednio rękami. Jest to rodzaj wskaźnika, często bogato zdobionego, zakończonego rączką z wyciągniętym wskazującym palcem. Jadem można wskazywać tekst czytany podczas nabożeństwa w synagodze.