Zabrze: wózek z dzieckiem stoczył się do rzeki
W Zabrzu wózek z trzymiesięcznym dzieckiem stoczył się do rzeki Bytomki. Na szczęście w porę udało się uratować dziecko. W tym samym mieście - również dziś - roczny chłopiec wypadł z mieszkania na drugim piętrze. I tym razem można mówić o dużym szczęściu - dziecko nie odniosło poważniejszych obrażeń.
04.08.2010 | aktual.: 04.08.2010 16:53
Dziecko, które w wózku stoczyło się do rzeki, jest w zabrzańskim Centrum Pediatrii. Lekarze nie stwierdzili u niego żadnych obrażeń. Rodzice tłumaczyli, że wózek zostawili dosłownie na chwilę bez opieki.
Drugi wypadek zdarzył się, gdy dzieckiem opiekowała się babcia, ale w mieszkaniu były również inne osoby. W pewnej chwili starsza pani wyszła do kuchni. Dziecko podczas jej krótkiej nieobecności wspięło się na parapet otwartego okna i w chwilę później doszło do nieszczęścia.
Całe zdarzenie widziała jedna z sąsiadek, która natychmiast wezwała służby ratunkowe. Chłopczyka przewieziono do Centrum Pediatrii, gdzie pozostanie na kilkudniowej obserwacji.
Opiekunka malca była trzeźwa. Dokładne okoliczności wypadku ustala policja.