Trwa ładowanie...
11-12-2006 09:15

Zabraknie tylko gazowych latarni

W przyszłym tygodniu krakowianie, którzy będą przechodzić ul. Lubicz mogą się poczuć jak ich przodkowie z końca XIX wieku. Wszystko na tej ulicy będzie bowiem wyglądać tak jak wtedy. Nawet kolor metalowych barierek i ozdób ma być taki sam - pisze "Gazeta Krakowska".

Zabraknie tylko gazowych latarniŹródło: Gazeta Krakowska
d3dode1
d3dode1

- Mury były odnawiane na podstawie starych fotografii i planów. Zależało nam, by każdy element wyglądał identycznie jak przed 100 laty - mówi Jacek Chrząszczewski, zastępujący małopolskiego konserwatora zabytków.

Cesarski wiadukt

Prace konserwatorskie na kamiennych murach oporowych rozpoczęły się w czerwcu tego roku. Najpierw konserwatorzy usunęli zabrudzenia oraz graffiti. Następnie mury poddano zabiegowi wzmacniającemu strukturę kamienia od wielu lat narażonego na obmywanie wodą, działanie spalin samochodowych oraz soli używanych zimą do posypywania dróg i chodników, co poważnie osłabiło jego wytrzymałość. Obecnie przy ul. Lubicz trwają już prace wykończeniowe.

- W tym tygodniu rozpocznie się montaż dekoracyjnych elementów metalowych. Wcześniej zostały one zdemontowane i poddane konserwacji w Toruniu - mówi Wiesław Nowak, prezes Zakładu Usług Energetycznych, który odpowiadał za remont całej ul. Lubicz.

Obok schodów prowadzących na mury wkrótce zaświecą latarnie, a na samych murach pojawią się metalowe ozdoby, identyczne jak te przed 100 laty. Na balustradzie wiaduktu zostaną nawet zamontowane inicjały i korona austriackiego cesarza Franciszka Józefa. Były tam one od początku istnienia wiaduktu, gdyż jego otwarcie zbiegło się z pięćdziesiątą rocznicą objęcia tronu przez tego władcę.

d3dode1

Przeniesiona w czasie

Dbałość konserwatorów o przywrócenie wyglądu murów i wiaduktu kolejowego nad ul. Lubicz była ogromna. Jak mówi Jacek Chrząszczewski, z klimatu XIX-wiecznej ulicy zabraknie tylko gazowych latarni, jakie wtedy służyły krakowianom. Wszystkie inne elementy będą identyczne. Podobnie jak 100 lat temu metalowe ozdoby zostaną pomalowane na kolor kobaltowy.

- Taki odcień został wybrany na podstawie szczegółowych badań konserwatorów. W tej chwili może się on wydawać trochę jaskrawy, ale z czasem stanie się bardziej matowy - wyjaśnia Chrząszczewski. Również wszystkie elementy wiaduktu są takie jak pierwotnie. W jego odnowionej konstrukcji znalazły się nawet stylizowane na XIX wiek nity, zamiast śrub. Jacek Chrząszczewski przyznaje, że odnowa murów oporowych przy ul. Lubicz to jedna z najbardziej efektownych tego typu inwestycji w ostatnich latach.

Marek Gancarczyk

d3dode1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dode1
Więcej tematów