Zabójstwo na plebanii. Biegły: Jan B. brał środki odurzające
Mężczyzna podejrzany o zabójstwo na warszawskiej plebanii był po spożyciu substancji psychoaktywnej. Tak wynika z opinii biegłego, który go badał. 38-letni mężczyzna wszedł na teren kościoła i zaatakował dwie osoby. Zranił księdza i zabił 65-letniego mężczyznę, ojca jednego z duchownych.
08.09.2019 12:49
Prokuratura otrzymała wyniki badań toksykologicznych Jana B. Do ich wyników dotarł portal tvnwarszawa.pl. - Z opinii biegłego wynika, iż we krwi podejrzanego Jana B. stwierdzono obecność tetrahydrokanabinolu, jest on głównym składnikiem psychoaktywnym produktów ziela konopi innych niż włókniste, oraz jego metabolitów – mówi portalowi Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jan B. w sprawie ataku na plebanii nie przyznaje się do winy. Prokuratura sprawdza, czy był poczytalny. Przeprowadzono badania sądowo–psychiatryczne, ale śledczy jeszcze nie otrzymali opinii biegłych.
Jan B. to pięściarz amator i były rugbysta Legii. – Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa Marka T. poprzez zadanie mu kilkunastu ciosów w głowę oraz uderzenie głową pokrzywdzonego o podłoże, w wyniku czego doszło do masywnych obrażeń tej części ciała skutkujących śmiercią. Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności – mówił prokurator Łapczyński. Podejrzany twierdzi, że nie pamięta zdarzenia i nie złożyć żadnych wyjaśnień.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl