Zabójstwo jednego z najbogatszych ludzi w Bułgarii
Bankier Emil Kiulew, uważany za jednego z
najbogatszych ludzi w Bułgarii, został zastrzelony rano w
Sofii, a jego kierowca przebywa w szpitalu w ciężkim stanie.
26.10.2005 | aktual.: 26.10.2005 14:09
Wiadomość o zamachu przerwała konferencję prasową ministrów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości Rumena Petkowa i Georgi Petkanowa, poświęconą walce z przestępczością i korupcją. Obie te dziedziny były obiektem ostrej krytyki ze strony Komisji Europejskiej w jej opublikowanym we wtorek raporcie.
Kiulew był właścicielem spółki ubezpieczeniowej DZI, banku DZI i prowadził liczne interesy w turystyce. Z majątkiem obliczanym na 500 mln dolarów znalazł się na 73. miejscu tegorocznej listy najbogatszych ludzi w Europie wschodniej, opublikowanej przez tygodnik "Wprost" jako drugi z Bułgarów po Wasilu Bożkowie (57 miejsce).
W Bułgarii zwraca się uwagę, że jest to już ósme zabójstwo na zlecenie w ciągu ostatnich dwu miesięcy.
Ewgenia Manołowa