Zabójcze choroby wracają do Europy. Coraz bliżej kolejnej pandemii?

Denga, chikungunya i gorączka Zachodniego Nilu - te choroby, które do tej pory kojarzone były głównie z Afryką i Azją, coraz częściej pojawiają się w Europie. Tak wynika z danych opublikowanych przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Przez zmiany klimatu do Europy może powrócić też malaria.

Pielęgniarki w szpitalu
Pielęgniarki w szpitalu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Reza Estakhrian

23.06.2023 10:39

Jak donosi Politico, Europa odnotowała więcej przypadków lokalnie nabytej dengi w 2022 r. niż całkowita liczba przypadków tej choroby w poprzedniej dekadzie. Powodowane jest to falami upałów i powodzi, które umożliwiają niebezpiecznym komarom zadomowienie się na terenach północy i zachodu regionu.

W samym tylko 2022 roku odnotowano 71 przypadków lokalnie nabytej dengi, z czego 65 we Francji i 6 w Hiszpanii. Nastąpił również szczyt zachorowań na gorączkę Zachodniego Nilu - zainfekowane były 1133 osoby, a zmarły 92 osoby. Większość z tych przypadków – 1112 – została nabyta lokalnie w 11 krajach, z czego ponad 700 we Włoszech. Oznacza to, że groźne dla ludzkiego zdrowia wirusy rozprzestrzeniają się nie tylko w Afryce i Azji, ale też przenoszone są przez komary już na starym kontynencie.

Ryzyko malarii rośnie

Szef Światowego Funduszu do Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią, Peter Sands, powiedział w rozmowie z Politico, że przez zmiany klimatu malaria może powrócić do Europy. Co więcej uważa, że ​​następna pandemia nastąpi przez chorobę, która już jest wśród nas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według najnowszego raportu ECDC malaria "pozostaje zagrożeniem dla UE/EOG i istnieje potrzeba stałego nadzoru nad malarią, gotowości i zapobiegania jej na terenie Europy".

Zobacz także
Komentarze (172)