Zabójca Anny Lindh namierzony?
Szwedzka policja poinformowała, że ma podstawy, by przypuszczać, że zatrzymany w środę
mężczyzna jest zabójcą minister spraw zagranicznych Anny Lindh,
ale nie odniosła się do doniesień mediów o wynikach badań DNA
podejrzanego.
25.09.2003 | aktual.: 25.09.2003 17:13
Domniemany zabójca, którego personaliów nie ujawniono, został aresztowany w środę, tego samego dnia, gdy zwolniono zatrzymanego tydzień wcześniej pierwszego podejrzanego.
Rzeczniczka policji Stina Wessling powiedziała szwedzkiej telewizji SVT, że zatrzymany w środę mężczyzna był obserwowany już we wcześniejszej fazie śledztwa, ale dopiero w środę pojawiły się poszlaki, które pozwoliły na jego aresztowanie.
Nie ujawniła, jakimi dowodami dysponuje policja i odmówiła skomentowania doniesień szwedzkich mediów, według których DNA z włosów podejrzanego jest identyczne z DNA na czapce, którą zabójca zgubił, uciekając z miejsca zdarzenia.
Policja może zatrzymać podejrzanego na trzy dni, a później potrzebny jest nakaz sądowy, by przedłużyć areszt o tydzień.
Lindh została ciężko zraniona 10 września przez uzbrojonego w nóż mężczyznę, gdy bez ochrony robiła zakupy w domu towarowym NK w centrum Sztokholmu. Mimo intensywnych zabiegów lekarskich zmarła nad ranem 11 września w szpitalu.
Lindh była jednym z najpopularniejszych polityków w swym kraju. Należała do euroentuzjastów i głównych zwolenników włączenia Szwecji do strefy euro. W cieniu jej śmierci odbyło się 14 września w Szwecji referendum w sprawie wprowadzenia euro. Zwyciężyli w nim przeciwnicy zamiany korony na wspólną europejską walutę.(iza)