Zabiła noworodka i schowała w pokoju
Zatrzymano mieszkankę powiatu braniewskiego, która zabiła
swoje nowo narodzone dziecko. 20-latka kilkakrotnie zmieniała swoje zeznania. Powiedziała między innymi, że po zażyciu leków urodziła dziecko sama w domu i po kilku dniach po porodzie wyrzuciła je do śmietnika. W końcu przyznała się i pokazała dziecko schowane w pokoju, owinięte w worki foliowe.
Policję zawiadomił szpital, do którego zgłosiła się 20-latka z bólami brzucha. Badanie wykazało, że w macicy kobiety jest pozostałe po ciąży łożysko. Kobieta najprawdopodobniej wywołała poród środkami wczesnoporonnymi i urodziła dziecko w domu.
Sekcja zwłok noworodka wykaże przyczynę śmierci niemowlęcia, i w którym miesiącu ciąży nastąpił poród.
Na razie policjanci będą wnioskować o tymczasowy areszt.