Zabił siekierą żonę i jej kochanka. Jest wyrok

Na karę dożywocia Sąd Okręgowy w Opolu skazał 79-letniego Krzysztofa S., który w Kędzierzynie-Koźlu zabił siekierą swoją 31-letnią żonę i jej 51-letniego kochanka. Wyrok jest nieprawomocny.

policja radiowózKrzysztof S. sam zgłosił na policję, że w mieszkaniu są zwłoki dwóch osób
Źródło zdjęć: © Policja
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Krzysztof S. miał od dłuższego czasu podejrzewać 31-letnią żonę Darię o niewierność. Para mieszkała z dwójką współlokatorów na Śródmieściu w Kędzierzynie-Koźlu. 79-latek zeznał, że jeden z nich - 51-letni Adrian Ł. - w pewnym momencie w zamian za udostępnienie mieszkania miał domagać się zapłaty w postaci usług seksualnych ze strony jego żony.

W połowie października 2022 roku Krzysztof S. umówił się na wspólne picie alkoholu z kolegą. Podczas spotkania dowiedział się, że jego żona spędza czas z Adrianem Ł. poza ich wspólnym mieszkaniem. Opuścił lokal kolegi wrócił do swojego domu. Według śledczych, po drodze spotkał innego znajomego, któremu powiedział, że "zakończy związek Adriana i Darii".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po wojnie nie byli ścigani. Dziennikarze ujawniają nieznane historie zbrodniarzy

Brutalne morderstwo

Kiedy przyszedł do mieszkania, zastał w nim oboje pokrzywdzonych. Kilkoma ciosami siekiery zabił najpierw Adriana Ł., a następnie zadając ciosy siekierą i nożem, zamordował swoją żonę.

Po dokonaniu zbrodni, zmył podłogę i starał się zatrzeć ślady. Po wszystkim poszedł na komisariat policji i powiedział policjantom, że po powrocie do domu znalazł zwłoki swojej żony i współlokatora. Po przesłuchaniu świadków, którzy zeznali, że już wcześniej oskarżony odgrażał się, że przerwie kontakty swojej żony z Adrianem Ł. i zbadaniu śladów na miejscu zbrodni, Krzysztofowi S. przedstawiono zarzut podwójnego morderstwa.

Dożywocie dla 79-latka

Zarówno w śledztwie, jak w podczas procesu Krzysztof S. przyznał się do popełnienia obydwu zbrodni. Jak tłumaczył, gdy zaatakował swoje ofiary był pijany i w amoku. Zapewnił, że kochał swoją żonę i prosił sąd o wymierzenie mu przykładnej kary.

Biorąc pod uwagę rodzaj zbrodni i sposób, w jaki do niej doszło, sąd wymierzył oskarżonemu karę dożywotniego pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora