Zabił kochankę, bo podczas seksu wykrzyknęła imię innego
Mężczyzna skazany w Wielkiej Brytanii na dożywocie za zamordowanie swojej kochanki wyznał, że zabił ją, ponieważ podczas seksu wykrzyknęła imię innego mężczyzny - donosi serwis BBC News.
07.09.2010 | aktual.: 08.09.2010 10:15
44-letni oskarżony przyznał się przed sądem w Manchesterze do zabicia swojej 41-letniej kochanki. Ciało kobiety zostało znalezione w jej domu w Radcliffe w kwietniu bieżącego roku. Sekcja zwłok wykazała, że została dźgnięta nożem i uduszona kablem.
Policjanci szybko wpadli na trop kochanka, który dokonał zabójstwa kobiety. Para poznała się na jednym z portali społecznościowych. Postanowili razem zamieszkać w jej domu - 44-latek wprowadził się do niej w grudniu zeszłego roku.
W trakcie procesu oskarżony zeznał, że zaatakował swoją partnerkę z zazdrości, bo ta podczas seksu wykrzyknęła imię innego mężczyzny. Sędzia prowadzący sprawę podkreślił jednak, że nie ma "żadnego dowodu" na to, iż kobieta miała romans z kimś innym. Również jeden z policjantów prowadzących sprawę wyraził swoje wątpliwości, co do tej kwestii.
Niemniej jednak mężczyzna został skazany na dożywocie. Zgodnie z wyrokiem, będzie musiał przesiedzieć minimum 15 lat zanim będzie mógł starać się o skrócenie kary - podkreśla BBC News.