Zabił człowieka za dwie butelki denaturatu
We wtorek rano pracownik PKP w Hrubieszowie znalazł w zaroślach zwłoki mężczyzny. Okazało się, że należały one do 39-letniego bezdomnego, który został brutalnie pobity przez jednego ze swoich znajomych. Sprawca zabił za dwie butelki denaturatu. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Grozi mu dożywocie.
Pracownik PKP podczas koszenia trawy przy budynku byłego dworca kolejowego w Hrubieszowie zauważył w zaroślach zwłoki mężczyzny. Natychmiast powiadomił policję. Lekarz pogotowia, który także przyjechał na miejsce, potwierdził zgon.
Funkcjonariusze ustalili, że denat był 39-letnim bezdomnym i często nadużywał denaturatu. Poprzedniego dnia również pił go w towarzystwie trzech swoich znajomych. W trakcie libacji mężczyźni pokłócili się. Sprzeczka przerodziła się w bójkę. Jeden z mężczyzn zaczął wypominać denatowi, że w przeszłości ukradł mu dwie butelki denaturatu. Po chwili zaczął bić i kopać swojego kolegę. Kiedy przestał, zostawił go w zaroślach i poszedł do pozostałych kompanów.
Policjanci zatrzymali mężczyzn, z którymi denat pił alkohol. 41-letni Janusz M. miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. W czwartek przedstawiono mu zarzut zabójstwa za co grozi dożywocie. Drugiemu z zatrzymanych, 28-letniemu Marcinowi P., przedstawiono zarzut nieudzielenia pomocy, za co grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.