Zabici i ranni w strzelaninie w Kaszmirze
Osiem osób zginęło, a ponad 20
zostało rannych w strzelaninie, która wybuchła w
Śrinagarze, najważniejszym mieście indyjskiej części Kaszmiru.
Jak poinformowała miejscowa policja, starcie wywołali bojownicy islamscy, którzy przebrani w policyjne mundury wśliznęli się na zgromadzenie zwolenników Indyjskiej Partii Kongresowej. Tam otworzyli ogień z broni automatycznej i rzucili granaty.
Generalny inspektor policji federalnej A.P. Maheshwari powiedział, że wśród zabitych, są dwaj bojownicy.
Do zamachu przyznały się dwa ugrupowania muzułmańskich ekstremistów, Al-Mansurian i Lashkar-e-Taiba.
Atak potępił pochodzący z Partii Kongresowej premier Indii Manmohan Singh. Oświadczył, że takie działania nie doprowadzą do pokoju w Kaszmirze, spornym regionie, do którego roszczą sobie prawo Indie i Pakistan.
Oba te kraje, dysponujące bronią atomową, od 1946 roku stoczyły ze sobą trzy wojny, w tym dwie o terytorium Kaszmiru. W styczniu 2004 roku zainicjowały jednak proces pokojowy, który doprowadził do poprawy stosunków po latach napięć.
W sobotę ekstremiści muzułmańscy zagrozili próbami zakłócenia kolejnej rundy rozmów pokojowych, którą wyznaczono na nadchodzący tydzień. W ramach protestu przeciw negocjacjom Islamabadu z Delhi wezwano do ataków w indyjskiej części Kaszmiru.