Zabawki do recyklingu?
Już niedługo będziemy mogli oddać starą pralkę, telewizor czy komputer do punktu, w którym go kupiliśmy. Nowe zasady mające na celu ochronę środowiska są wynikiem dostosowywania polskiego prawodawstwa do obowiązującego w krajach Unii Europejskiej.
04.09.2004 | aktual.: 04.09.2004 09:25
Ministerstwo Środowiska przygotowuje projekt ustawy określającej zasady postępowania ze sprzętem elektrycznym i elektronicznym.
Sprzedawcy detaliczni zostaną zobowiązani do przyjmowania zużytego sprzętu, a na klientów indywidualnych oraz przedsiębiorstwa nałożony zostanie obowiązek jego złomowania. Koniec zatem z wyrzucaniem do zwykłych pojemników na śmieci pralek, lodówek czy starych telewizorów - będą za to grozić wysokie kary. Nowe, proekologiczne prawo ma obowiązywać od początku nowego roku.
Cieszą się ekolodzy, cieszy się też cała branża związana z odzyskiwaniem odpadów i recyklingiem. Dla niej ta ustawa oznacza rozwój i nowe miejsca pracy. Z drugiej jednak strony przedsiębiorcy, zwłaszcza małe i średnie firmy zostaną obciążone dodatkowymi kosztami. Pogorszy to i tak nie najlepszą sytuację finansową tych firm. - Mam wrażenie, że ta ustawa powstaje na zamówienie wielkich sieci handlowych. Któż inny będzie mógł spełnić jej warunki? - pyta właściciel małego sklepu AGD na bydgoskich Wyżynach. - W moim sklepie nie mogę wyodrębnić dodatkowej powierzchni, gdzie mógłbym przetrzymywać - choćby tymczasowo - zużyty sprzęt.
Są jednak firmy, które już dawno dostosowały się do norm unijnych związanych z odpadami. - Zajmujemy się handlem używanym sprzętem komputerowym - mówi Magdalena Rycharska z firmy Device. - Żeby móc gromadzić, przechowywać czy składować taki sprzęt, trzeba uzyskać szereg certyfikatów i pozwoleń. Nie sądzę, aby większość firm zdecydowała się o nie występować - to długa i droga procedura. Wejście w życie ustawy wymusi na polskich firmach podpisanie umów z firmami utylizacyjnymi, które przejmą na siebie obowiązek odbioru zużytego sprzętu.
BOB