Za tydzień nas wyPITują
Rząd opowiedział się za obniżką w przyszłym roku stawki podatku dochodowego od firm czyli CIT. Rada Ministrów zaproponuje Sejmowi, by zmniejszyć ten podatek ze stawki 27-procentowej do 19-procentowej.
W przyszłym tygodniu rząd ma podjąć decyzję w sprawie podatku od osób fizycznych, czyli PIT.
17.06.2003 | aktual.: 17.06.2003 20:59
Po wtorkowym posiedzeniu rządu premier Leszek Miller powiedział, że najważniejszym zadaniem jest obecnie przyśpieszenie wzrostu gospodarczego. Wszystkie działania powinny być podporządkowane temu celowi - uważa premier.
Profesor Witold Orłowski, doradca ekonomiczny prezydenta, zgadza się ze stanowiskiem rządu, że obecnie dla naszej gospodarki najważniejszy jest wzrost. Orłowski przestrzega jednak przed działaniami, które mogą zdestabilizować gospodarkę. W wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej podkreślił, że nasza gospodarka już jest na ścieżce wzrostu i dlatego należy zachowywać ostrożność w działaniach.
Z podanych przez GUS danych wynika, że produkcja przemysłowa w maju, liczona rok do roku, wzrosła aż o 11,7%. Są to lepsze dane, niż spodziewali się analitycy.
Premier Miller poinformował, że wicepremier, minister gospodarki Jerzy Hausner został zobowiązany do opracowania projektu ustawy sprzyjającej przedsiębiorczości.
Henryka Bochniarz prezydent Konfederacji Pracodawców Prywatnych wyraziła zadowolenie, że rząd zaczyna realizować postulaty, zgłaszane przez przedsiębiorców podczas spotkań z premierem i min. Hausnerem.
Przedsiębiorcy są gotowi do dalszych dyskusji na temat reformy systemu podatkowego oraz w sprawie propozycji zawartych w pakiecie "Przedsiębiorczość dwa" - powiedziała Bochniarz i dodała, że pilną sprawą jest obecnie przygotowanie rozwiązań, aby mogły wejść w życie z początkiem przyszłego roku.
Także Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich, wyraził zadowolenie z zapowiedzi rządu szybkiego usuwania barier utrudniających przedsiębiorcom działalność gospodarczą. W wypowiedzi dla IAR podkreślił jednak, że obniżenie CIT z obecnych 27% do 19% nie wystarczy, ponieważ gospodarce potrzebny jest jeszcze powszechny 18-procentowy podatek PIT, kwota wolna od podatku w wysokości 4 tysięcy złotych oraz likwidacja wszystkich ulg.
Janusz Jankowiak, główny ekonomista Banku Rozwoju Eksportu był rozczarowany, że rząd podjął we wtorek tak niewiele decyzji. Na obniżenie CIT zgadzał się także poprzedni minister finansów Grzegorz Kołodko - przypomniał ekonomista.
Jankowiak opowiada się za radykalnym obniżeniem podatków. Wyraża natomiast obawę, że zapowiadane zwiększenie kwoty wolnej od podatku wpłynie na wzrost popytu konsumpcyjnego, a nie popytu inwestycyjnego, pobudzającego zdrowy wzrost gospodarki. Istotne będą także decyzje rządu dotyczące niezbędnych cięć wydatków budżetowych.
Na konferencji po posiedzeniu rządu nie poinformowano o ile zwiększona zostanie kwota wolna o podatku. Jest już natomiast pewne, że nie będzie wprowadzona 17-procentowa stawka podatkowa, którą proponował były minister finansów Grzegorz Kołodko.
