Trwa ładowanie...
dwsdkxw
04-01-2005 04:25

Za mało polskich lobbystów w Brukseli

W Brukseli brakuje polskich lobbystów. Jest
ich tylko kilkudziesięciu, dlatego nasz udział w procesie
decyzyjnym Unii Europejskiej jest skromny i niewystarczający -
twierdzi "Gazeta Prawna".

dwsdkxw
dwsdkxw

Przy samym parlamencie europejskim, gdzie akredytowanych jest ponad 5 tys. przedstawicieli grup interesów, reprezentacja Polaków to nieco ponad 20 osób. Co istotne, wśród nich dominują przedstawiciele samorządu terytorialnego, a nie jak mogłoby się wydawać, osoby reprezentujące grupy producentów.

Poza reprezentacjami władz samorządowych stałych przedstawicielstw poszczególnych organizacji jest jak na lekarstwo. W Brukseli obecne są głównie federacje branżowe firm albo ogromne koncerny, które mają różnorodne interesy i działalność lobbingowa jest dla nich ekonomicznie opłacalna.

Zjawisko mizernej obecności Polaków w miejscach, gdzie zapada większość najważniejszych dla krajowych organizacji decyzji, stara się wyjaśnić Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club. - Polskie firmy są jak bokser wagi lekkiej przeciwko bokserowi wagi ciężkiej - mówi. Pozostaje on jednak optymistą. - Ale to Dawid pokonał Goliata, więc zaradność polskich firm powinna przynieść rezultaty - dodaje. (PAP)

dwsdkxw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dwsdkxw
Więcej tematów