ŚwiatZa jakie gesty zamykają w Brazylii?

Za jakie gesty zamykają w Brazylii?

Pilot American Airlines naraził się na kłopoty na lotnisku w brazylijskim Sao Paulo. Kiedy - w
ramach retorsji, stosowanych w Brazylii wobec Amerykanów - miał
się poddać pobraniu odcisków palców, wykonał nieprzyzwoity gest.
Teraz czeka go przesłuchanie na policji - poinformowali
brazylijscy stróże prawa.

Również pozostali członkowie 12-osobowej załogi amerykańskiego samolotu, który przyleciał z Miami, zostali zatrzymani. Okoliczności nie są do końca jasne. Według jednych źródeł, załoga śmiała się z gestu pilota, co nie spodobało się Brazylijczykom. Inna wersja głosi, że Amerykanów zatrzymano, ponieważ odmówili poddania się procedurze pobrania odcisków palców oraz ustawienia się do zdjęcia.

Stany Zjednoczone wprowadziły dodatkowe środki bezpieczeństwa na swych lotniskach, polegające na zaostrzonej kontroli obywateli wszystkich państw, od których przy wjeździe do USA wymagana jest wiza. Waszyngton uzasadnia to zagrożeniem terrorystycznym. Brazylia jako jedyna zareagowała na zasadzie "wet za wet" i zaczęła poddawać Amerykanów takim samym procedurom, co - z uwagi na kłopoty natury organizacyjno-techniczne na brazylijskich lotniskach - dla obywateli USA nierzadko oznacza tam wielogodzinne wyczekiwanie.

W poniedziałek prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva zwrócił się do prezydenta George'a W. Busha z prośbą o zrezygnowanie w przypadku Brazylijczyków z fotografowania i pobierania odcisków palców.

"Ostatnie wydarzenia, jak właśnie wprowadzenie nowego systemu identyfikacji podróżnych, tworzą, zdaniem opinii publicznej, negatywną atmosferę, co może mieć konsekwencje polityczne, a to nie leży przecież w interesie naszych krajów" - ostrzegło Amerykanów brazylijskie MSZ w specjalnym oświadczeniu.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)