PolskaZa 2 tys. zł sprawdzisz, czy mąż cię zdradza

Za 2 tys. zł sprawdzisz, czy mąż cię zdradza

Niewielka sala w warszawskim hotelu Holiday Inn, kilkanaście stolików z ekspertami, dwie ekipy telewizyjne i kilku dziennikarzy. W takiej atmosferze przebiegały, odbywające się po raz drugi w Polsce, targi rozwodowe. Najpopularniejsze są usługi detektywistyczne. Choć łącznie sprzedano tylko 200 wejściówek, to organizatorzy podkreślają, że spodziewali się takiego wyniku. – Dla wielu ludzi temat rozwodu jest wstydliwy, potrzeba czasu, aby mogli oswoić się z tą tematyką – mówi Mariusz Trzebniak, organizator targów.

Za 2 tys. zł sprawdzisz, czy mąż cię zdradza

26.01.2009 | aktual.: 26.01.2009 14:09

Nie potrafią już nawet powiedzieć sobie "dzień dobry"

Mariusz Trzebniak od lat organizuje targi ślubne. Jakiś czas temu wpadł ma pomysł spróbowania swoich sił w branży rozwodowej. Co go skłoniło do zorganizowania targów dla osób, które planują rozstanie? – Wśród moich znajomych czterdziestolatków coraz częściej obserwuję ten sam problem. Przeżyli w małżeństwie kilkanaście lat i odkryli, że nic ich już z partnerem nie łączy. Nie potrafią już nawet mówić sobie rano „dzień dobry”. Chcą się rozstać, ale nie wiedzą od czego zacząć – mówi Trzebniak.

Tegoroczne targi rozwodowe, podobnie jak ubiegłoroczne, zgromadziły 200 zainteresowanych. Dla porównania, na targi ślubne przychodzi zwykle 2-4 tys. osób. Czy oznacza to, że Polaków nie interesują zagadnienia związane z rozwodem? – Nie ma nic dziwnego w tym, że targi rozwodowe są skromniejsze. Ludzie, którzy przychodzą na targi nie oczekują fajerwerków, ale spokoju, stabilizacji i konkretnych porad. Poza tym wielu zainteresowanych krępuje się mediów, chcą uniknąć kłopotliwych pytań. To zrozumiałe – dodaje organizator.

Detektyw na topie

Podczas targów można było skorzystać z bezpłatnych porad prawników, psychologów, mediatorów, seksuologów, firm przeprowadzających badania genetyczne, a także detektywów.

Które z usług cieszyły się największym zainteresowaniem? – Prym wiodą usługi detektywistyczne – mówi Trzebniak. Rację przyznaje mu Jarosław Manastyrski ze stołecznej agencji detektywistycznej Nemezis. – Z naszego czteroletniego doświadczenia wynika, że z roku na rok ludzie coraz częściej sięgają po pomoc detektywistyczną. W grę wchodzą coraz większe majątki, więc ludzie chcą uzyskać jak najwięcej dowodów zdrady partnera, aby później wykorzystać je na sali sądowej – mówi właściciel agencji. Manastyrski przyznaje, że agencje detektywistyczne przeżywają oblężenie i powstaje ich coraz więcej. Jednak, jak zauważa, wynajęcie detektywa nie należy do najtańszych. – Średni koszt dziennej obserwacji partnera to 2 tys. złotych. Na ogół jednak, jeden dzień to za mało, aby nakryć niewiernego małżonka na zdradzie – akcentuje właściciel.

Jak napisać pozew i gdzie zrobić test na ojcostwo

Monika Orzechowska-Buchta z portalu Rozwod.pl, współorganizatora targów przyznaje, że bardzo wiele osób korzystało z usług prawniczych. O co pytali? – Pojawiały się pytania o to, jak napisać pozew, na czym polega orzeczenie o winie jednego z małżonków, w jakim sądzie złożyć pozew, jak się rozstać, gdy jeden z partnerów wyjechał za granicę i nie ma z nim kontaktu. Dużą popularnością cieszył się też ekspert ds. prawa kanonicznego, który wyjaśnił jak unieważnić ślub kościelny – mówi Orzechowska-Buchta.

Do skorzystania ze swoich usług zachęcały również laboratoria genetyczne oferujące testy na ojcostwo. „Nie musisz zgadywać, możesz mieć pewność” – przekonywało Jagiellońskie Centrum Innowacji BioTe21. – Wielu partnerów ma wątpliwości co do tego, czy są ojcami. Na tym tle coraz częściej dochodzi do spięć i kłótni małżeńskich. Wystarczy jednak wykonać jeden test, aby sprawa była raz na zawsze zamknięta – mówi dr Kamilla Giżewska z BioTe21.

Ile kosztuje i jak można wykonać takie badanie? – Wykonujemy zarówno badania do celów sądowych (ok. 1300 zł), jak i prywatnych (od 860 do 1200 zł). Abyśmy mogli przeprowadzić badanie, potrzebujemy materiału genetyczny dziecka i ojca. Najczęściej jest to wymaz z jamy ustnej, który pobieramy np. z używanej przez daną osobę szklanki. Czas oczekiwania na wynik trwa ok. 10 dni. Za dopłatą można otrzymać go w ciągu 5 dni – dodaje dr Giżewska.

Szlaban na imprezy rozwodowe

W tym roku organizatorzy zrezygnowali z wystawiania firm oferujących imprezy rozwodowe. Dlaczego? – Wyszliśmy z założenia, że ludzie, którzy przychodzą na targi, szukają w pierwszej kolejności bezpłatnych porad na temat przeprowadzenia rozwodu, a niekoniecznie rozrywki – mówi Orzechowska-Buchta.

Organizatorzy przekonują, że wszyscy, którzy nie mogli uczestniczyć w niedzielnych targach, mogą skontaktować się z doradcami za pośrednictwem portalu Rozwod.pl lub odwiedzić oficjalną witrynę targów – Rozwodowe.pl

Z danych GUS wynika, że w 2007 roku doszło do 65 tys. rozwodów. Choć w zestawieniu z 2006 rokiem, liczba rozwodów spadła o 7 tys., to wciąż wielu ludzi się rozstaje. Dla porównania w 2004 odnotowano 56 tys. rozwodów, a w 1990 – 42 tys. Najczęściej rozchodzimy się z powodu niezgodności charakterów (32%), zdrady (24%) i nadużywania alkoholu (23%), nagannego stosunku do rodziny (9%) i problemów finansowych (9%).

Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)