ŚwiatZ zimną krwią zabił 9 osób, bo nie nauczył się języka

Z zimną krwią zabił 9 osób, bo nie nauczył się języka

Afgański pilot otworzył ogień do Amerykanów, ponieważ nie potrafił nauczyć się angielskiego, przez co został uziemiony, a jego pensję obcięto o połowę - ustaliła telewizja Fox News. W wyniku ataku zginęło dziewięć osób.

Z zimną krwią zabił 9 osób, bo nie nauczył się języka
Źródło zdjęć: © AFP | Adek Berry

27.01.2012 | aktual.: 27.01.2012 11:54

Do tragicznego incydentu doszło w kwietniu zeszłego roku w bazie wojskowej w Kabulu. 46-letni Ahmed Gul zaatakował Amerykanów i afgańską obsługę lotniska. Jak ustalono w oficjalnym śledztwie, nie miał żadnych powiązań z talibami i działał sam. Motywem miały być kłopoty finansowe i problemy psychiczne mężczyzny.

Jednak jak dowiedziała się telewizja Fox News, wszystko zaczęło się się od tego, że Gul nie potrafił opanować języka angielskiego. Gul jako aktywny pilot służył w Afgańskich Siłach Powietrznych 20 lat, nawet w czasach, gdy w Kabulu rządzili talibowie. Po obaleniu reżimu mułły Omara, USA wzięły na siebie część ciężaru finansowania afgańskich lotników, postawiły jednak warunek, aby piloci nauczyli się angielskiego, podstawowego języka używanego przez personel lotniczy na całym świecie.

Mimo usilnych starań, Ahmed Gul nie potrafił opanować języka w stopniu zadowalającym jego przełożonych. Z tego powodu został uziemiony i musiał podjąć pracę na lotnisku jedynie za połowę tego, co dostawałby jako pilot pierwszej klasy. A miał dużą rodzinę do utrzymania i długi, które musiał spłacić. Według znajomych mężczyzny, stało się to powodem narastającej frustracji, która pchnęła go do zbrodni.

Jak podaje Fox News, kolega Gula twierdzi, że starszych pilotów potraktowano niesprawiedliwie. - Pilot mający 45 lat nie nauczy się biegle mówić po angielsku - powiedział. - Ahmed Gul chciał być pilotem pierwszej klasy, ale nie znał angielskiego. Z tego powodu dochodziło do nieporozumień między nim a jego przełożonymi - dodał. Część z nich to byli amerykańscy żołnierze.

W końcu w kwietniu 2011 roku, Gul uzbrojony w dwa pistolety znalazł się w jednym pokoju z oficerami amerykańskich sił powietrznych. Zabił ośmiu pilotów i jednego cywilnego kontraktora, ranił też kilku Afgańczyków. Sam zginał od kul sił bezpieczeństwa.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)