Z wizami to już nie są żarty
Niemal trzy czwarte Polaków wypowiada się
za wprowadzeniem wiz dla Amerykanów, którzy chcą odwiedzić Polskę.
To dowód rozczarowania polityką USA wobec naszego kraju. Pomimo
polskiego zaangażowania w Iraku i ogromnego wsparcia dla Ameryki
Waszyngton nie myśli na razie o tym, aby w geście wdzięczności
zlikwidować wizy dla nas - pisze redaktor naczelny "Faktu"
Grzegorz Jankowski.
11.10.2004 | aktual.: 11.10.2004 07:13
Opnie większości Polaków należy potraktować z uwagą, jako sygnał, że coś niedobrego dzieje się w naszych wzajemnych stosunkach. Rację ma oczywiście Dariusz Szymczycha z Kancelarii Prezydenta, który uważa, że wprowadzenie wiz dla Amerykanów uderzyłoby przede wszystkim w kilkumilionową Polonię za oceanem, bo to głównie nasi rodacy z Ameryki korzystają z dobrodziejstw ruchu bezwizowego. Ma też rację, gdy mówi, że retorsje wobec Ameryki uderzą w nas samych, bo to głównie nam, a nie Amerykanom zależy na ruchu bezwizowym - podkreśla Jankowski w "Fakcie".
Nie może to jednak oznaczać aprobaty wobec bierności amerykańskiej administracji. Amerykanie nie mają bowiem żadnych przekonywających argumentów na to, iż utrzymywanie wiz dla Polaków jest konieczne. Amerykański upór w tej sprawie może doprowadzić do tego, że Waszyngton straci poparcie Polski. A tego nikt rozsądny ani u nas, ani za oceanem, nie powinien chcieć - konkluduje publicysta dziennika.