Z Warszawy rusza pielgrzymka do Częstochowy
Ponad cztery tysiące osób uczestniczy w 26. Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymce Metropolitalnej na Jasną Górę. Pielgrzymi mają do przejścia ok. 300 kilometrów. Wędrować będą przez dziewięć dni.
Wymarsz pielgrzymki spod kościoła św. Anny poprzedziła msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem prymasa Polski, kardynała Józefa Glempa. Prymas wezwał wiernych do modlitwy za sprawy społeczne narodu, a także o pokój na Bliskim Wschodzie.
Chociaż bardzo nam leżą na sercu nasze osobiste sprawy, to nie mogą nam umknąć te społeczne, dotyczące naszego narodu, pokolenia, naszej obecności w Europie. Troska o te sprawy powinna kształtować ludzi Kościoła, większą w nich otwartość, odpowiedzialność i zrozumienie - powiedział prymas.
Hasło tegorocznej pielgrzymki brzmi: "Bądźcie miłosierni". Pątnicy, poprowadzeni ulicami Warszawy przez prymasa, mają dotrzeć na Jasną Górę 14 sierpnia, w przeddzień święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
W naszej pielgrzymce idą nie tylko studenci czy licealiści, ale także ci wszyscy, którzy już dawno temu ukończyli studia i ciągle są młodzi duchem - powiedział rektor kościoła akademickiego, przewodnik 26. Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej ksiądz Bogdan Bartołd.
Podstawowym wyposażeniem pielgrzyma są wygodne buty, plastry opatrunkowe, okrycie głowy przed słońcem, płaszcz przeciwdeszczowy.
Każdy z nas powinien mieć chęci do wędrowania oraz cel. Głośno śpiewać, dużo jeść i mieć silną motywację - mówi Emilka, która siedemnasty raz uczestniczy w pielgrzymce.
Daniel w swoim plecaku niesie łyżkę, kubek, karimatę. Dobry humor i pozytywne nastawienie bardzo pomagają w dotarciu do Częstochowy. Ja pragnę podziękować Matce Bożej za zdaną maturę i dostanie się na studia - powiedział Daniel.
Troski rodzinne, cierpienia naszych bliskich, żeby były mniejsze - w tych intencjach ofiaruję swój wysiłek, trud, zmęczenie, mokre nogi, upał - podkreśliła Dorota.
Z panią Alicją, która po raz jedenasty uczestniczy w pielgrzymce, idą jej dzieci. Zdecydowałam się w tym roku na pielgrzymkę akademicką ze względu na moje dzieci, żeby być blisko nich. Dla mnie jest to wydarzenie, na które czekam cały rok. Idę do Matki Jasnogórskiej nie tylko w osobistych intencjach, ale prosić ją będę o dobro ojczyzny, o godne życie w naszym kraju, żeby nikomu nie brakowało chleba i pracy - powiedziała.
75 letni pan Franciszek postanowił iść w pielgrzymce akademickiej, żeby być blisko młodzieży. Kocham młodzież. Chcę się z nim i podzielić swoją mądrością, przeżyciami, doświadczeniami. Pomimo swojego wieku, mam nadzieję, że dojdę - mówi.
W pielgrzymce akademickiej wędrują także żołnierze m.in. z Polski, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Słowacji.
Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna na Jasną Górę po raz pierwszy odbyła się w 1980 roku.