PolskaZ trzema kolegami brutalnie gwałcił - wpadł po 14 latach

Z trzema kolegami brutalnie gwałcił - wpadł po 14 latach

Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciw 35-letniemu Cezaremu P. podejrzanemu o udział w gwałcie zbiorowym. Mężczyzna razem z kolegami zgwałcił po dyskotece dziewczynę, a potem uciekł z kraju. Schwytano go miesiąc temu po ponad 14 latach ukrywania się przed organami ścigania - podaje "Gazeta Współczesna".

Do przestępstwa doszło w czerwcu 1995 r. Grupka znajomych udała się fiatem 126 p na dyskotekę w pobliskim Rydzewie. Około godziny 2. w nocy Marlena K. została siłą zaciągnięta do samochodu, którym razem z Wojciechem Ś, Dariuszem D., Bartłomiejem P i Cezarym P. i ich kierowcą udali się w stronę Grajewa.

Samochód zatrzymał się nieopodal wsi Wólka Mała. Tam dziewczyna została zgwałcona przez trzech mężczyzn, czwarty zaś się przyglądał.

Podczas gwałcenia Cezary P. przystawiał kobiecie nóż do szyi, grożąc jego użyciem.

Później napastnicy, tym razem wszyscy czterej, zgwałcili dziewczynę jeszcze raz - w mieszkaniu jednego z nich. Nad ranem, wypuścili ofiarę.

Wszyscy mężczyźni, poza Cezarym P., zostali już osądzeni i otrzymali wyroki.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)