Z soboty na niedzielę Księżyc zakryje Plejady
W nocy z soboty na niedzielę dojdzie do
kolejnego w tym roku zakrycia gromady otwartej Plejady przez
Księżyc - poinformował dr Arkadiusz Olech z Centrum
Astronomicznego PAN w Warszawie.
Księżyc na swojej drodze na sferze niebieskiej przesuwa się na tle gwiazd i planet, zakrywając i odkrywając wiele z nich. Zjawiska takie wyglądają najbardziej efektownie, gdy zakrywana gwiazda lub planeta jest jasna lub gdy mamy do czynienia z zakryciem brzegowym, w którym Księżyc "muska" obiekt. Wtedy gwiazda chowając się za wzniesienia na powierzchni Srebrnego Globu mruga do nas wielokrotnie.
Jednym z najciekawszych obiektów znajdujących się na niebie na drodze Księżyca jest jasna i efektowna gromada otwarta gwiazd o nazwie Plejady. Jest ona doskonale widoczna gołym okiem i leży na granicy konstelacji Perseusza i Byka, przypominając swym kształtem miniaturkę Wielkiego Wozu.
Do kolejnego zakrycia Plejad przez Srebrny Glob dojdzie już z soboty na niedzielę. Tym razem warunki nie będą tak korzystne jak podczas poprzednich zjawisk tego typu - Księżyc będzie bowiem krótko po pełni, przez co swoim blaskiem będzie utrudniał dojrzenie znacznie słabszych gwiazd z gromady. Stosunkowo łatwe do zauważenia będą odkrycia gwiazd przy ciemnym brzegu.
Ciekawostką jest, że Księżyc będzie schodził już z gwiazd gromady, dokładnie w momencie gdy będziemy przestawiać nasze zegarki z czasu letniego na zimowy, z godziny 3 na godzinę 2. Całe zaś zjawisko zacznie się w okolicach godziny 1:30, jeszcze czasu letniego.
Warunki geometryczne do obserwacji będą bardzo dobre, bo Księżyc i Plejady będą świecić wysoko, bo aż 60 stopni, nad południowym horyzontem