PolskaZ pomocą psychiatry wyłudzili 400 tys. zł z ZUS

Z pomocą psychiatry wyłudzili 400 tys. zł z ZUS

Przed łódzkim sądem stanie 10 osób oskarżonych o
wyłudzenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych 400 tys. zł
nienależnych świadczeń chorobowych. Wśród oskarżonych jest lekarz
psychiatra, który za łapówki wystawiał pozostałym oskarżonym
fikcyjne zwolnienia lekarskie.

30.06.2008 | aktual.: 30.06.2008 17:04

Akt oskarżenia w sprawie Prokuratura Łódź-Śródmieście skierowała już do łódzkiego sądu rejonowego - poinformowała szefowa śródmiejskiej prokuratury Monika Zduńczyk-Nowak.

W grudniu ub. roku zatrzymano właścicieli jednej z łódzkich firm, a później dwoje fikcyjnie zatrudnionych w niej pracowników. Według śledczych właściciele firmy założyli ją tylko po to, żeby wyłudzać nienależne świadczenia chorobowe z ZUS. W wyłudzeniach pomagał im 47-letni Maciej S., psychiatra, która za łapówki wystawiał fikcyjne zwolnienia lekarskie.

Maciej S. prowadził praktykę lekarską w kilku przychodniach, zarówno publicznych, jak i niepublicznych. Według śledczych w latach 2001-2004 lekarz przyjął w zamian za swoje "usługi" kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wystawiał fikcyjne zwolnienia znajomym lub osobom przez nich poleconym; wielokrotnie je też przedłużał. Niektóre osoby przebywały w ten sposób na zwolnieniach przez wiele miesięcy, pobierając nienależne świadczenia z ZUS.

W sumie w tej sprawie oskarżono 10 osób. Zarzucono im oszustwa, poświadczanie nieprawdy w dokumentach, a także korupcję. Według śledczych ZUS na ich działalności stracił co najmniej 400 tys. zł. Najwyższa kara grozi lekarzowi - do 10 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)