Z jeziora Białego wyłowiono ciało topielca
Podlaska Straż Graniczna znalazła w jeziorze Białym k. Augustowa funkcjonariusza białoruskiej służby granicznej, który uczestniczył w spływie kajakowym - poinformował Józef Puczyński z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
06.06.2008 | aktual.: 06.06.2008 18:17
Białorusina szukali od piątku rana uczestnicy spływu, funkcjonariusze Straży Granicznej, Straży Pożarnej i policji.
Około godz. 15 funkcjonariusze SG odnaleźli zwłoki mężczyzny w jeziorze Białym, kilkanaście metrów od brzegu. Mężczyzna był w kąpielówkach; przypuszczalnie wieczorem kąpał się w jeziorze.
W czwartek rozpoczął się spływ kajakowy do Niemnowa na Białorusi, w którym uczestniczy ok. 120 osób, w tym polscy i białoruscy funkcjonariusze Straży Granicznej. Uczestnicy wyprawy mieli w piątek rano wyruszyć kajakami Kanałem Augustowskim, ale zaginął jeden z uczestników.
Jak poinformował mjr Józef Puczyński z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, czwartek był dniem organizacyjno-zapoznawczym uczestników spływu w jednym z augustowskich ośrodków wypoczynkowych.
W związku ze śmiercią Białorusina organizatorzy podjęli decyzję o przerwaniu spływu. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Augustowie.