Z daleka od domu, na służbie - Wigilia polskich marynarzy
Półtora tysiąca marynarzy, znajdujących się obecnie na 72 statkach Polskiej Żeglugi Morskiej - największego polskiego armatora - spędzi święta Bożego Narodzenia w tradycyjny i uroczysty sposób, choć z daleka od rodzin. Również blisko półtora tysiąca marynarzy z Marynarki Wojennej będzie na służbie. Obejmą dyżury, wachty, służby na okrętach, lotniskach, stanowiskach dowodzenia oraz w jednostkach brzegowych.
24.12.2009 | aktual.: 24.12.2009 09:49
Rzecznik Dowódcy Marynarki Wojennej Bartosz Zajda poinformował, że wyznaczone okręty będą utrzymywać gotowość do reagowania w sytuacjach kryzysowych, a załogi śmigłowca ratowniczego oraz samolotu patrolowego Marynarki Wojennej będą w ciągłej gotowości do niesienia pomocy na morzu.
Na okrętach też będzie jednak panować świąteczny nastrój. Marynarze podzielą się opłatkiem, a kucharze przygotują świąteczne potrawy. Przy czym, jak zaznaczył komandor porucznik Bartosz Zajda, na każdym okręcie będzie coś innego na stole. Kucharze przygotowują bowiem potrawy charakterystyczne dla regionów, z których pochodzą.
Wiele z załóg statków cywilnych znajdzie się w czasie świąt w bardzo odległych od rodzinnych domów miejscach kuli ziemskiej. Marynarze ze statku m/s "Dorine" będą spędzać święta w stolicy Japonii - Tokio, załoga m/s "Solidarność" w chińskim porcie Ningbo, natomiast zamustrowana właśnie obsada najnowszego statku PŻM m/s "Polesie", w wigilię opuści chińską stocznię Xingang i wyruszy w długą podróż przez Pacyfik, po drodze odwiedzając koreański port Yosu.
Na otwartym Atlantyku podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia znajdzie się załoga m/s "Isadora". Statek ten właśnie zakończył wizytę u Świętego Mikołaja (port San Nicolas w Argentynie) i płynie w kierunku portu Guayaquil w Ekwadorze. Również na Atlantyku znajduje się obecnie załoga m/s "Szare Szeregi".
Boże Narodzenie na Atlantyku spędzą także marynarze z m/s "Legiony Polskie". Statek płynie do Świnoujścia z 62 tysiącami ton amerykańskiego węgla załadowanego w porcie Mobile dla polskich zakładów koksowniczych. Na redzie świnoujskiego portu jednostka spodziewana jest 3 stycznia.
Część statków PŻM na okres świąt schroni się w portach rozsianych po całym świecie. M/s "Kociewie", kończy właśnie swój dziewiczy i obfitujący w wiele przygód (uratowanie dwóch rozbitków) rejs, a załoga statku spędzi Boże Narodzenie w hiszpańskiej Barcelonie. W zimowej scenerii, za kręgiem polarnym, w norweskim porcie Narwik spędzą święta marynarze statku m/s "Warmia". Natomiast w krańcowo odmiennych warunkach tropików będzie spędzać wigilię załoga m/s "Podlasie". Statek w czasie świąt znajdzie się w porcie Matanzas na rzece Orinoko. Podobnie załoga m/s "Pomorze" - w brazylijskim porcie - Paranagua.
Chrześcijańskimi wyspami w islamskich portach będą podczas Bożego Narodzenia statki m/s "Ziemia Zamojska" oraz m/s "Ros". Pierwszy będzie w czasie świąt przebywał w egipskiej Aleksandrii, drugi - w libijskim porcie Bengazi.
Tradycyjnie już "polskim" portem w czasie Bożego Narodzenia będzie Nowy Orlean. W czasie świąt w amerykańskim porcie znajdą się załogi: m/s "Kopalnia Halemba", m/s "Nogat", m/s "Roztocze" oraz m/s "Wisła".
W portach krajowych tegoroczne Boże Narodzenie spędzą załogi statków : m/s "Rega" - w Świnoujściu oraz m/s "Kujawy" - w Gdyni. Do Polski, z komendą : "cała naprzód", zmierza z tunezyjskiego portu Sfax statek m/s "Kaszuby". Załoga "Kaszub" w tym roku będzie obchodzić z rodzinami nieco spóźnione święta. Statek spodziewany jest w porcie w Policach 27 grudnia.
W dniu Wigilii centralnym punktem każdego statku jest oczywiście kuchnia, gdzie kucharz wraz z pomocnikami dokłada wszelkich starań, aby marynarzom nie brakowało tego wszystkiego, co spożywaliby podczas wigilijnej kolacji w rodzinnych domach.
Statek to miejsce pracy ludzi z różnych stron kraju. Zdarzają się więc zupełnie różne sugestie co do potraw lub ich składników. Niektóre z propozycji potraw regionalnych są zupełnie oryginalne. Polscy kucharze statkowi słyną jednak na całym świecie ze swojego kunsztu. Nie trudno im zatem zaspokoić nawet najbardziej wyszukane kulinarne wymagania.
Tradycyjnie na wigilijnym stole na statkach - tego dnia wspólnym, przykrytym w jednej mesie (stołówka dzieli się zazwyczaj na część oficerską i załogową) znaleźć możemy 12 potraw. Jest m.in. barszcz z uszkami, śledzie w różnej postaci, wszelakie gatunki ryb, kapusta z grzybami i wiele innych potraw. Są też tradycyjne polskie ciasta, wypieczone w statkowym piecu - sernik, makowiec, czy ciasta drożdżowe.
W mesie nie może zabraknąć oczywiście choinki, żywej - jeśli pozycja geograficzna przebywania statku (i cena) pozwala taką zdobyć - lub sztucznej, która jest na stałym wyposażeniu każdego ze statków. Przedni i tylny maszt przystraja się w czasie Bożego Narodzenia jedliną, a każdy marynarz po swojemu przystraja też własną kabinę.
Kolację wigilijną rozpoczyna oczywiście kapitan, a potem - tak jak w kraju - wszyscy dzielą się opłatkiem i składają sobie życzenia. Późnym wieczorem, każdy z marynarzy zaszywa się zazwyczaj w swojej kabinie i stara się połączyć ze swoimi bliskimi za pośrednictwem telefonu komórkowego. Jeśli nie złapie zasięgu może skorzystać ze statkowych satelitarnych środków łączności.
Jeśli statek znajduje się w porcie kraju chrześcijańskiego, po Wigilii część z marynarzy udaje się do miejscowego kościoła na Pasterkę. Statki odwiedzane są także przez duszpasterzy ludzi morza z takich organizacji jak Stella Maris czy Flying Angels, którzy przychodzą z drobnymi podarunkami. Misje te pomagają również w transporcie do kościołów. (bart)