Wzruszający gest więźniów. Ratują córkę strażnika
Trzyletnia Iga Łach, córka tragicznie zmarłego strażnika więziennego, potrzebuje pomocy. Dziewczynka urodziła się z wadą mózgu, która spowodowała połowiczny paraliż. Dziecko nie mówi. Wymaga stałej rehabilitacji. Pół roku temu jej tata zginął w wypadku. Teraz więźniowie postanowili pomóc rodzinie i przygotowali obrazy, rzeźby oraz modele żaglowców na aukcję.
Koncert charytatywny zorganizowała Służba Więzienna. – Więźniowie sami często wychodzą z inicjatywą, by komuś pomóc. Dochód z ich prac zostanie przeznaczony na pomoc dla Igi – mówi WP kpt. Arleta Pęconek ze Służby Więziennej.
Ciężka praca rehabilitantów sprawiła, że Iga chodzi. – Pierwsze diagnozy były takie, że moja córka w ogóle nie stanie na nogi – mówi WP Anna Łach. Jednak leczenie kosztuje, a pani Anna poza Igą ma jeszcze dwoje innych dzieci. – Jak mąż żył, jakoś sobie radziliśmy. Teraz jest ciężko, ale walczę. Zbyt wiele mam do stracenia – mówi mama Igi.
Więźniowie w ramach resocjalizacji mogą dobrowolnie uczestniczyć w zajęciach plastycznych. W półotwartym zakładzie na warszawskim Bemowie zajęcia prowadzi jeden z osadzonych. – W więzieniu panuje nuda. Przychodzą więc, zaciekawią się i zaczynają malować. Nie skończyli szkoły plastycznej, ale to naprawdę dobre obrazy – mówi Tadeusz, który uczy plastyki.
Idze Łach można pomóc, przekazując 1 proc. podatku: Fundacja Pomoc Potrzebującym KRS 0000140287 z dopiskiem "Dla Igi Łach" lub na konto Fundacji: PKO BP S.A. XVIII/Warszawa 85 1020 1185 0000 4402 0087 7852 z dopiskiem "Iga Łach"
Reporterka: Magda Kazikiewicz, Wirtualna Polska Zdjęcia: Mikołaj Przeździak