Wzruszające słowa Jarosława Kaczyńskiego. Widać, że matka była dla niego bardzo ważna
Dokładnie za dwa dni przypada rocznica śmierci Jadwigi Kaczyńskiej. Prezes PiS opublikował wzruszające wspomnienie.
"Przed pięcioma laty, 17 stycznia 2013 r. odeszła Jadwiga Kaczyńska - moja i mojego brata Lecha Mama" - napisał Jarosław Kaczyński.
"Była mądrą, dobrą Kobietą, troskliwą Matką, niosła ze sobą i przekazywała innym piękną tradycję polskiej inteligencji, patriotyzmu, uczciwości, zaangażowania w sprawy innych, otwartości wobec ludzi bez względu na ich życiową pozycję, głębokiego przywiązania do rodziny i Kościoła" - pisze we wspomnieniu Kaczyński.
"Była dla swoich najbliższych, dla mojego Brata i dla mnie, nauczycielem i podporą. Pozostała nią mimo bardzo ciężkiej choroby także w ostatnim okresie życia, po smoleńskiej tragedii. Pozostawiła po sobie najlepszą pamięć i niemożliwą do zapełnienia pustkę" - czytamy.
"Msza Święta w piątą rocznicę jej śmierci zostanie odprawiona 17 stycznia o godz. 19.00 w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie" - informuje prezes PiS.
Widać, że Jarosławowi Kaczyńskiemu bardzo brakuje matki. Pamiętamy, jak Jarosław Kaczyński robił wszystko, by Jadwiga Kaczyńska ze względu na zły stan zdrowia nie dowiedziała się, że Lech zginął w Smoleńsku. Udawał brata, wydawał fikcyjną gazetę.
Jak co roku, prawdopodobnie i w tym, w najbliższy wtorek Jarosław Kaczyński pojedzie do Starachowic, gdzie urodziła się Jadwiga Kaczyńska.