Wzrost optymizmu po rozmowach w sprawie Korei Płn.
W piątek w Stanach Zjednoczonych
zakończyły się nieoficjalne rozmowy na temat kryzysu jądrowego w
Korei Północnej. Ich uczestnicy wyrażają optymizm co do możliwości powrotu Phenianu do stołu sześciostronnych rokowań, zwracają jednakże
uwagę, że na razie wciąż nie ma jeszcze konkretnej daty ich
wznowienia.
W dwudniowej konferencji w Nowym Jorku przeprowadzonej za zamkniętymi drzwiami również brali udział przedstawiciele tych samych sześciu krajów. Konferencja ta dała Stanom Zjednoczonym i Korei Północnej rzadką możliwość przeprowadzenia bezpośredniego dialogu. Jak ocenił później Departament Stanu USA jej "atmosfera była konstruktywna".
Jeden z uczestników powiedział Reuterowi, pod warunkiem zachowania anonimowości, że delegacja północnokoreańska nie powtórzyła w Nowym Jorku wcześniej formułowanych gróźb przeprowadzenia prób z bronią jądrową.
Delegacja ta, na czele której stał wyższy rangą urzędnik Ri Gun, podkreślała jednak wagę posiadania przez Koreę Północną broni jądrowej jako czynnika odstraszającego, który mógłby zapobiec podjęciu przez USA bezpośrednich działań wojskowych, takich jak w Iraku.