Trwa ładowanie...
d1iet9z
02-09-2005 21:15

Wzrasta margines biedy

Z najnowszych danych Biura Spisu Ludności wynika, że w zeszłym roku nieznacznie powiększył się odsetek Amerykanów żyjących poniżej umownego progu nędzy. Biednych przybywa od początku rządów prezydenta George'a Busha.

d1iet9z
d1iet9z

Według kryteriów rządu USA, bieda zaczyna się poniżej dochodu 18.850 dolarów rocznie na czteroosobową rodzinę. W 2004 r. w takiej sytuacji było 12,7% mieszkańców USA - o 0,2% (1,1 miliona osób) więcej niż w roku poprzednim.

Na początku rządów republikańskiej administracji Busha margines biedy wynosił 11,3% i od tego czasu systematycznie wzrastał.

Zeszłoroczny wzrost nastąpił wyłącznie wśród białych, nielatynoskich mieszkańców kraju, chociaż generalnie proporcja biednych jest dużo wyższa w populacji Afroamerykanów i Latynosów (traktowanych w statystykach w USA jako osobna mniejszość etniczna, niezależnie od koloru skory).

Od pięciu lat rośnie też liczba Amerykanów niemających żadnego ubezpieczenia medycznego. W 2004 roku nie miało go już 45,8 miliona osób, czyli o 800.000 więcej niż w roku poprzednim. Na początku pierwszej kadencji Busha ubezpieczonych było 41,2 miliona Amerykanów.

Tomasz Zalewski

d1iet9z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1iet9z
Więcej tematów