Wzniecał pożary, by je później bohatersko gasić
Policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego zatrzymali 18-letniego mieszkańca Mierzei Wiślanej, który od kwietnia do czerwca dokonał kilkunastu podpaleń. Płonęły łąki i pola, a także opuszczony dom mieszkalny i pomieszczenia gospodarcze. Podpalacz zawsze jako pierwszy pojawiał się na miejscu pożaru i zabierał się do gaszenia.
26.06.2008 | aktual.: 26.06.2008 13:42
Policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego od pewnego czasu intensywnie pracowali nad tajemniczymi podpaleniami, które miały miejsce w gminie Sztutowo. Od kwietnia płonęły łąki, pola i trawy. Pojawił się także pożar na klatce schodowej jednego z popegeerowskich bloków. Podpalacz także podłożył ogień pod opuszczony dom mieszkalny i pomieszczenia gospodarcze. Ostatni pożar wybuchł w minioną niedzielę.
Funkcjonariusze z Nowego Dworu zatrzymali 18-letniego Piotra R. Jak się okazało mężczyzna jest jednocześnie strażakiem ochotnikiem w OSP. Najpierw sam podkładał ogień, a następnie zawsze pierwszy bohatersko stawiał się do jego gaszenia.
Zatrzymany przyznał się policjantom do podpaleń. Wczorajszą noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.