Wyzwania dla Tuska
Rzadko mają miejsce wydarzenia, które wywołują pozytywną reakcję i Rosji, i Europy. Należy do nich koniec rządu Jarosława Kaczyńskiego.
29.10.2007 | aktual.: 29.10.2007 12:40
Fakt, że brat bliźniak pozostaje na fotelu prezydenckim, ma drugorzędne znaczenie. Władza w Polsce skoncentrowana jest w rządzie, który odpowiada przed Sejmem. Rosja odrzucała „szaloną koalicję” PIS-LPR-Samoobrona ze względów emocjonalnych. Kremlowi nie podobali się politycy, którzy nie tylko apelowali do uczuć narodowych, ale demonstracyjnie obnosili się ze swoją przyjaźnią ze Stanami Zjednoczonymi. Na zgodę polskiego rządu na rozmieszczenie elementów systemu amerykańskiej obrony przeciwrakietowej na swoim terytorium Rosja odpowiedziała embargiem na dostawy polskiego mięsa. Z kolei Warszawa zablokowała negocjacje między Rosją a Unią Europejską na temat nowego układu regulującego stosunki dwustronne. Nowy rząd w Polsce daje Kremlowi nadzieję na zakończenie niepotrzebnej konfrontacji.
Europejczycy też byli niezadowoleni z gabinetu Kaczyńskiego. I to nie tylko z powodu obecności w rządzie ultranacjonalistów i populistów czy proamerykańskiego „przechyłu”. Wystąpienia polskich polityków na rzecz przywrócenia kary śmierci podważały jedną z najważniejszych zasad współczesnej europejskiej poprawności politycznej. Pretensje pod adresem Niemiec przypomniały staremu kontynentowi, że w Europie ciągle jeszcze jest wiele szkieletów, które – wydawało się, że na zawsze – udało się ukryć w szafach. A uczynienie z lustracji naczelnego hasła politycznego wyglądało co najmniej dziwacznie i anachronicznie.
Z Europą nowy polski rząd szybko odnajdzie wspólny język. Gorzej z Moskwą. Tu powodów do optymizmu jest znacznie mniej. Przypomnijmy sobie więcej niż chłodne potraktowanie przez Kreml pragmatycznego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego pod koniec jego drugiej kadencji, gdy stosunki polsko-rosyjskie popsuły się z powodu diametralnie różnego podejścia do pomarańczowej rewolucji na Ukrainie.
Aleksiej Makarkin
Herald Tribune
Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu "Forum".