Wywołali sztuczną fotosyntezę
Amerykańscy i argentyńscy naukowcy skonstruowali sztuczne komórki, które nauczyli zamieniać światło na energię chemiczną - pisze piątkowa "Gazeta Wyborcza". Według naukowców te "nanoelektrownie słoneczne" mogą mieć ogromne znaczenie praktyczne.
29.11.2002 | aktual.: 29.11.2002 07:58
"Badacze od lat próbują rozpoznać i odtworzyć w probówce przynajmniej niektóre spośród ważniejszych reakcji komórkowych" - pisze dziennik. Teraz pokusili się o naśladowanie fotosyntezy, dzięki której rośliny i sinice przekształcają energię słoneczną na użyteczną dla wszystkich organizmów energię chemiczną.
Autorzy pracy jeszcze nie wykorzystali swoich "nanoelektrowni słonecznych" do celów praktycznych. Twierdzą jednak, że będą one mogły służyć jako "nanofabryczki" różnorodnych związków chemicznych, zarówno dla przemysłu farmaceutycznego, jak i spożywczego. Badania wsparł nawet amerykański Departament Energetyki, zainteresowany potencjalnym wykorzystaniem energii słonecznej. (jask)
Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wyborcza - Sztuczna fotosynteza na usługach ludzkościGazeta Wyborcza - Sztuczna fotosynteza na usługach ludzkości