Wywiad z premierem przyczynił się do zawieszenia H. Lis
W Biurze Programowym TVP powstał tajny raport na temat pracy Hanny Lis - donosi "Nasz Dziennik". Jedną z ważniejszych przyczyn zawieszenia dziennikarki jest nieumiejętnie, zdaniem autorów raportu, przeprowadzona rozmowa z premierem.
19.12.2008 | aktual.: 19.12.2008 11:07
Podstawowe błędy warsztatowe, nadmierna układność wobec przepytywanego polityka stwarzająca mu możliwość realizowania kampanii PR-owskiej, naruszenie zasad "interesu poznawczego widzów" i naruszenie zasady wiarygodności dziennikarskiej - takie zarzuty postawiono Lis w raporcie.
Jedną z podstawowych przyczyn zawieszenia była krytyczna analiza rozmowy Hanny Lis z premierem, Donaldem Tuskiem. Dotarł do niej "Nasz Dziennik".
Według "gazety z raportu Biura Programowego TVP wynika, że cały wywiad dla telewizji publicznej został wykorzystany przez Donalda Tuska, dzięki bierności dziennikarzy, jako element zręcznego PR. Wywiad z premierem obejrzało znacznie więcej telewidzów niż przeprowadzoną trzy dni później rozmowę z prezydentem Lechem Kaczyńskim - przypomina "Nasz Dziennik".