Wywiad USA niewiele wie o programie nuklearnym Iranu
Wywiad USA nie ma wystarczającej wiedzy, aby wyrokować, czy to prawda, że Iran usiłuje
budować broń atomową. Mimo to formułuje takie oskarżenia - uważa specjalna komisja rządowa w raporcie, który ma być wkrótce przedstawiony prezydentowi George'owi W. Bushowi.
09.03.2005 | aktual.: 09.03.2005 17:58
Dziewięcioosobowa komisja pod kierownictwem emerytowanego sędziego Laurence'a Silbermana i byłego senatora Charlesa Robba oceniła całokształt ustaleń wywiadu na temat państw podejrzewanych o prace nad bronią masowego rażenia, ale szczególnie krytycznie wypadła tam ocena informacji o Iranie - podała gazeta "New York Times".
Chociaż amerykańskie agencje wywiadowcze przeznaczyły ogromne środki na zbieranie danych o Iranie po rewolucji islamskiej w 1979 roku, nadal brakuje tam szpiegów, którzy bezpośrednio penetrowaliby tamtejsze instytucje i organa podejmowania decyzji.
Mimo to CIA napisała w raporcie przedstawionym w listopadzie w Kongresie USA, że Iran nadal pracuje nad własnymi programami produkcji broni chemicznej, biologicznej i nuklearnej. Teheran temu zaprzecza.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA), która od dwóch lat prowadzi inspekcje w Iranie, oświadczyła, że nie znalazła dotychczas dowodów prac tego kraju nad bronią nuklearną. Ostatnio jednak MAEA wyraziła wątpliwości, czy irański program atomowy ma charakter pokojowy, o czym zapewnia rząd w Teheranie.
Administracja Busha zgodziła się niedawno przyłączyć do negocjacji z Iranem, prowadzonych przez kraje europejskie, które usiłują nakłonić rząd tego kraju do rezygnacji z programu atomowego w zamian za pomoc gospodarczą i techniczną.