Trwa ładowanie...
d38lr2d
09-11-2007 13:37

Wystawił na aukcji "panny lekkich obyczajów"

W słynnym paryskim domu aukcyjnym Drouot pod młotek trafiły niezwykłe zbiory nietuzinkowego kolekcjonera. Zbiory dotyczą panien lekkich obyczajów, a kolekcjoner jest byłym komisarzem policji.

d38lr2d
d38lr2d

W domu aukcyjnym Drouot pod młotek trafia ponad 350 przedmiotów - od plakatów filmowych i obrazów przedstawiających scenki z życie pań uprawiających najstarszy zawód świata, po pochodzące z XIX wieku pałki, którymi paryskie prostytutki broniły się przed atakami natrętów. Jedna taka pałka wyceniona jest wstępnie na 500 euro. Ceny niektórych obrazów przedstawiające sceny z domów publicznych rozpoczynają się od dwóch i pół tysiąca euro, plakatów od dwustu, podobnie jak żetonów używanych w paryskich przybytkach kobiet lekkich obyczajów.

Pikatnterii całej aukcji dodaje fakt, że zbiory pochodzą z kolekcji byłego komisarza i w jednej osobie agenta kontrwywiadu, dzisiaj już na emeryturze, który powiada, że są to przedmioty o historycznej wartości. Bowiem jest to świadectwo o historycznej wartości, epoki obyczajów, których już nie ma, kiedy to paryski policjant zasiadał do stołu razem z panną lekkich obyczajów.

Drouot specjalnie na tę aukcje zmieniło wystrój - pojawiły się pluszowe obicia w kolorze czerwonym i intymna muzyka. W Drouot rocznie pod młotek idzie ponad pół miliona przedmiotów, a czternaście sal wystawowych zwiedza dziennie pięć tysięcy osób.

d38lr2d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38lr2d
Więcej tematów