Wysokość deficytu na przyszły rok trzeba uzgodnić w rządzie
Tak mówi wicepremier i lider koalicyjnego PSL Waldemar Pawlak.
To jego komentarz do zamiarów ostrego cięcie deficytu. Różnica między wydatkami a dochodami państwowej kasy ma bowiem być nie wyższa niż 14,5 mld zł - o takich zamiarach resortu finansów pisze "Rzeczpospolita". Tym samym deficyt budżetu zmniejszyłby się prawie o połowę - z ponad 27 mld zł zaplanowanych na ten rok.
Według części ekspertów mało realne byłoby więc w przyszłym roku spełnienie żądań związkowców, którzy chcą 50 proc. podwyżki dla nauczycieli i 15 proc. dla całej budżetówki.
Wicepremier Waldemar Pawlak dystansuje się nieco od pomysłów resortu finansów.