Wysokie bezrobocie w Niemczech
(RadioZet)
Wszystko wskazuje na to, że nie uda się Gerhardowi Schröderowi zrealizować wyznaczonego w 1998 r. planu, czyli ograniczenia
do 3,5 mln liczby bezrobotnych przed końcem kadencji obecnego
parlamentu (22 września wybory do Bundestagu). Ponad 4 miliony Niemców nie ma pracy.
W urzędach pracy zarejestrowanych było w końcu sierpnia 4 018 200 bezrobotnych. Stopa bezrobocia w landach wschodnioniemieckich jest dwukrotnie wyższa niż na zachodzie Niemiec.
Konserwatywna i liberalna opozycja uważa, że dyskwalifikuje to obecny rząd SPD i Zielonych.
Podczas wiecu wyborczego w Düsseldorfie kanclerz powiedział, że nie pozwoli na to, by „pouczali go, jak walczyć z bezrobociem, przedstawiciele partii, którzy w momencie utraty władzy odpowiedzialni byli za 4,9 miliona bezrobotnych”. Tłumaczył też, że problemy związane są z trudną sytuacją gospodarki światowej.
Schröder powołał specjalną komisję, która przedstawiła w ubiegłym miesiącu program walki z bezrobociem. Ma on doprowadzić do zmniejszenia, do 2005 r., liczby bezrobotnych o połowę. Program przewiduje m.in.: usprawnienie systemu pośrednictwa pracy, skłonienie bezrobotnych do przyjmowania ofert poza miejscem zamieszkania, a także „zachęty finansowe” ze strony państwa dla przedsiębiorców zatrudniających bezrobotnych.