"Wysoce zadowalający" - klub PiS o wyniku wyborów
Klub parlamentarny PiS podsumował na wyjazdowym posiedzeniu partyjną kampanię w wyborach do europarlamentu. Głos zabrali m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński i wiceszef PiS Zbigniew Ziobro.
17.06.2009 | aktual.: 17.06.2009 23:49
Posłowie i senatorowie PiS spotkali się w budynku należącym do PAN na warszawskiej Ochocie. Na miejsce dostali się z sejmu trzema autokarami.
Poseł PiS Jan Dziedziczak, który przedstawił oficjalne stanowisko po posiedzeniu powiedział, że klub podzielił opinię wtorkowego komitetu politycznego PiS, a prezes partii zamykając obrady nazwał je "wyjątkowo budującymi i optymistycznymi". Komitet polityczny uznał we wtorek za "wysoce zadowalający" wynik partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- Podczas wystąpienia Jarosław Kaczyński podsumował sytuację (związaną z wyborami do PE). W pewnym sensie rozwiał różnego rodzaju mity i wątpliwości, które pojawiały się w ostatnich dniach w mediach, przeciął dyskusje na temat tego kto kreuje politykę PiS oraz dyskusje na temat tego, czy jest jakiś podział w PiS-ie czy nie - powiedział zaraz po zakończeniu klubu poseł Paweł Poncyljusz.
Przemówienie wygłosił także Zbigniew Ziobro. Poncyljusz mówił, że z wypowiedzi byłego ministra sprawiedliwości można było wywnioskować, że nigdy nie miał żadnych intencji dzielenia partii, czy tworzenia swojej grupy w partii. Jego zdaniem, można było wyczuć, że Ziobro podkreśla swoją lojalność wobec partii i nie kwestionuje przywództwa partii przez Jarosława Kaczyńskiego.
Poncyljusz pytany czy pojawiły się jakieś głosy krytyczne wobec przebiegu kampanii odparł, że nie. Podkreślił, że w związku z tym, iż po wyborach w mediach pojawiły się różnego rodzaju wypowiedzi, prezes apelował, by były wypowiadane w "duchu odpowiedzialności za PiS".
Także inni posłowie PiS podkreślali, że dominowały pozytywne komentarze na temat wyborczego wyniku i przebiegu kampanii. - Oceniano kampanię pozytywnie. Mówiono, że wynik był lepszy niż wszyscy podejrzewali, a obecnie próbuje się go przedstawić jako klęskę - podkreślił poseł Marek Suski. - Obrady pokazały, że klub PiS jest zwarty - ocenił.
Nie wszyscy byli zadowoleni z tego co usłyszeli w środę. - Oficjałki i dęte zdania - tak o przebiegu spotkania wyraził się jeden ze znanych posłów partii.
Podczas środowego klubu padła również zapowiedź zmian w statucie, jednak - jak podkreślają rozmówcy Polskiej Agencji Prasowej - nie przedstawiono żadnych konkretów. Kongres, który zająłby się zmianami w tym dokumencie będzie najprawdopodobniej zwołany w lipcu.
Na posiedzeniu klubu Bolesław Piecha zaprezentował założenia ustawy dotyczącej zapłodnienia in vitro.