Wysłano kolejne próbki do badań na obecność wirusa ptasiej grypy

Zobacz także fototemat:

Ptasia grypa w Toruniu

Dotychczasowe badania martwych ptaków z tego regionu nie wykazały obecności groźnego wirusa. W Puławach badane są także próbki odchodów dzikiego ptactwa, m.in. pobrane w pobliżu polsko-niemieckiej granicy - poinformował Lubuski Lekarz Weterynarii Tadeusz Woźniak.

Wyników badań odchodów spodziewamy się w tym tygodniu. Będą one istotne, gdyż dadzą odpowiedź na pytanie, czy wśród tysięcy migrujących ptaków, jakie zleciały m.in. do Ujścia Warty, są nosiciele groźnego wirusa - powiedział Woźniak. W związku z wykryciem u łabędzi z Torunia groźnego szczepu H5N1, w Lubuskiem służby weterynaryjne i sanitarne są postawione w stan podwyższonej gotowości. Szczególnie kontrolowany jest m.in. Park Narodowy Ujście Warty, jeden z największych obszarów koncentracji migrujących ptaków w Europie.

Lubuski Lekarz Weterynarii apeluje o przestrzeganie podstawowych zasad higieny, jak np. staranne gotowanie mięsa drobiowego oraz mycie rąk i unikanie kontaktów z dzikim ptactwem. Równocześnie we wszystkich miejscowościach województwa pojawiły się plakaty z informacjami, jak postępować, aby uchronić się przed zarażeniem wirusem ptasiej grypy. Zajęcia na ten temat prowadzone są w szkołach.

Woźniak przypomniał o obowiązku przestrzegania rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju, mówiącego m.in., że ptaki powinny być pojone i karmione w zamkniętych pomieszczeniach, a na powietrzu powinny przebywać jak najkrócej i jedynie na małym, ogrodzonym i zadaszonym wybiegu.

W miniony piątek wojewoda lubuski zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego, podczas którego omówiony został stan przygotowań w związku z możliwością wystąpienia ptasiej grypy. Przygotowano odpowiednie procedury, zabezpieczono środki, podzielono obowiązki pomiędzy poszczególne służby i inspekcje. Przeprowadzone zostały też ćwiczenia symulacyjne.