Wyskoczył z czwartego piętra komendy policji
Podejrzany o handel narkotykami 24-letni mężczyzna wyskoczył z czwartego piętra komendy policji w Bytomiu. Został przewieziony do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł - poinformował komisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.
W piątek bytomska policja zatrzymała 15-osobową grupę dilerów narkotyków. 10 z nich po przesłuchaniu zostało zwolnionych do domu. Pięciu spędziło noc w policyjnym areszcie. W sobotę mieli być doprowadzeni do prokuratury. Policja chciała, by jeden z nich pozostawał pod jej dozorem, a czterech pozostałych zostało aresztowanych.
Jednym z zatrzymanych, którego aresztowania chciała policja, był Marcin D., karany już wcześniej za oszustwa. W sobotę nie przyznawał się do winy, po przesłuchaniu spytał, czy może wyjść do toalety.
Odprowadziła go do niej policjantka z ponad 15-letnim stażem. Korzystając z chwili nieuwagi mężczyzna rozpędził się i wyskoczył przez zamknięte okno. Doznał złamań, m.in. podudzia i obojczyka. Choć początkowo policjanci przekazywali informacje, że stan rannego jest stabilny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, okazało się jednak, że obrażenia okazały się bardzo poważne.
W sprawie incydentu wszczęto postępowanie wyjaśniające.